Kobieta kradła kwiaty na łące kwietnej przy al. Bielskiej w Tychach
Przy al. Bielskiej w Tychach znikały przez kilka miesięcy kwiaty z łąki kwietnej, która powstała w ramach Budżetu Obywatelskiego. Jak się okazało, kobieta zrywała je, by... zasadzić na swoim balkonie. Wybrała jednak dość kiepską drogę do tego, by upiększyć swoje otoczenie.
Osoby obserwujące, co robi tyszanka, starały się jej wytłumaczyć, że dokonuje kradzieży, ta jednak nie słuchała. Spacerowicze wezwali dziś na miejsce patrol policji. Dopiero, kiedy funkcjonariusze wyjaśnili kobiecie, co zaszło, przyznała im rację.