Złota alga w Kanale Gliwickim
Na początku tego tygodnia informowaliśmy o zakazie korzystania z wód Kłodnicy. Rozporządzenia w tej sprawie wydali w tym samym dniu (05.07) wojewoda opolski i wojewoda śląski. Zakaz obowiązywał na odcinku od Małej Elektrowni Wodnej w Pławniowicach do śluzy Sławięcice. Opolskie służby tłumaczyły decyzję niebezpiecznym wzrostem liczebności złotej algi w Kanale Gliwickim – na śluzie Nowa Wieś wyłowiono łącznie 120 kg martwych ryb.
By zapobiec toksycznym zakwitom, rozpoczęto dozowanie roztworu nadtlenku wodoru (perhydrolu) do Kłodnicy. Decyzję w tej sprawie podjął Międzyresortowy Zespół ds. Odry, koordynowany przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska. W akcji uczestniczyli m.in. żołnierze 5. Pułku Chemicznego z Tarnowskich Gór.
Złota alga w odwrocie. Wojewoda śląski uchyla zakaz
W czwartek, 10 lipca podczas konferencji prasowej wojewoda śląski Marek Wójcik przekazał najnowsze informacje dotyczące sytuacji na Kanale Gliwickim i Kłodnicy. W środę (09.07) wyniki badań wody były dobre, odnotowano spadek liczebności złotej algi. W związku z tym zaprzestano podawania perhydrolu. Ponadto wojewoda zapowiedział, że jeszcze dziś (10.07) uchyli rozporządzenie o zakazie korzystania z Kłodnicy.
Nie ma zagrożenia zakwitem złotej algi w Odrze, zaprzestano podawania perhydrolu. Zakaz związany z użytkowaniem rzeki Kłodnicy dziś zostanie uchylony – mówi wojewoda śląski Marek Wójcik w rozmowie z Radiem ESKA.
Jak dodaje, złota alga nie była przyczyną tego, że w ostatnich dniach w opolskiej części Kanału Gliwickiego wyłowiono 120 ton śniętych ryb.
Bardzo wysoka temperatura, bardzo niskie stany wody, duże nasłonecznienie – to są warunki, w których po prostu tlenu w wodzie jest bardzo mało i dochodzi do procesu śnięcia ryb z przyczyn naturalnych –tłumaczy wojewoda.

Katastrofa ekologiczna na Odrze
Rzeka Kłodnica przepływająca przez Kanał Gliwicki jest cały czas pod nadzorem. Jeśli tylko znowu liczebność złotej algi wzrośnie - do rzeki znowu będzie wlewany nadtlenek wodoru. Wszystko po to, aby chronić Odrę. Zdaniem ekspertów to złota alga była przyczyną katastrofy ekologicznej, do której doszło trzy lata temu na Odrze. Wówczas z rzeki wyłowiono 250 ton śniętych ryb.