Ogromna przemiana w Szpitalu Miejskim w Rudzie Śląskiej
Prace modernizacyjne objęły odcinek położniczy, gdzie powstało 10 sal pobytu dla rodzących. Każda z nich została wyposażona w prywatną łazienkę, instalację gazów medycznych oraz specjalne stanowisko do pielęgnacji noworodków. Na tej samej kondygnacji utworzono również nowoczesną strefę dla noworodków - boks z zapleczem administracyjnym przeznaczony dla noworodków fizjologicznych. Wymieniona została instalacja też elektryczna i teletechniczna, stolarka drzwiowa oraz wykładziny podłogowe.
- Od dzisiaj najwyższy standard i komfort. Oddział został gruntownie zmodernizowany i przebudowany. To jest oddział, który miał 24 łóżka i dwie łazienki. Stworzyliśmy oddział, który ma 19 łóżek. Wprawdzie nieco zredukowaliśmy, ale za to każda sala ma swoją łazienkę, klimatyzację. Dorównaliśmy, myślę, do najlepszych nie tylko pod względem medycznym, ale również pod względem komfortu - powiedział profesor Wojciech Cnota, ordynator Oddziału Perinatologii, Ginekologii i Położnictwa Szpitala Miejskiego w Rudzie Śląskiej.
Przed rozpoczęciem inwestycji warunki na oddziale nie należały do najlepszych.
- Kiedyś było tu szaro, buro. Panie, które tu pracują, bardzo się starały, żeby oddział był bardziej otwarty, jasny i przyjazny, ale było bardzo mało łazienek dla pacjentek. Mieliśmy stanowiska do pielęgnacji noworodków, ale były niewystarczające. Było bardzo duże zagęszczenie na salach. W tej chwili, ze względu na to, że przenieśliśmy całą część administracyjną, mogliśmy powiększyć sale - powiedziała Ewa Krych, szefowa Szpital Miejskiego w Rudzie Ślaskiej.
Jak zapowiedziała prezes Szpitala Miejskiego w Rudzie Śląskiej, prowadzone są już ostatnie prace organizacyjne, a sale są doposażane. Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu na oddział trafią pierwsze pacjentki. Wkrótce wprowadzone mają zostać również kolejne udogodnienia, w tym miejsce do kongurowania.
- Chcemy zrobić, żeby te warunki były bardziej intymne, też będą tu różnego rodzaju zasłony takie pomiędzy łóżkami, żeby pacjentka czuła się komfortowo. Umożliwimy też bezpośrednio dla osób, które towarzyszą pacjentce, żeby proces kangurowania odbywał się bezpośrednio na tych salach - powiedziała Ewa Krych.
Cala inwestycja kosztowała 5,5 mln zł. Sfinansowana została z miejskich środków.
Tak prezentuje się oddział położniczy po modernizacji. Zobaczcie zdjęcia.
