Kamil Żbikowski prezydentem Zabrza. Do jakiej partii należy? Będzie realizował program PiS?

Nowy prezydent miasta Kamil Żbikowski ma 39 lat. Oficjalnie nie jest członkiem żadnej partii politycznej. Jego kandydatura została zgłoszona przez Komitet Wyborczy Wyborców Lepsze Zabrze Kamila Żbikowskiego. Kto go popiera? Z jakimi ugrupowaniami współpracuje i komu zawdzięcza poparcie w wyborach? Dlaczego z jego zwycięstwa cieszy się PiS?

Zabrze ♥️ to dopiero początek ‼️ - napisał Mateusz Morawiecki z PiS.

Kim jest Kamil Żbikowski?

Kamil Żbikowski jest bardzo dobrze znanym działaczem i społecznikiem w Zabrzu. To on między innymi stał za zorganizowaniem referendum lokalnego w sprawie odwołania prezydent Agnieszki Rupniewskiej.

Od lat działa w strukturach zabrzańskiego samorządu. Od 2018 r. zasiadał jako radny w Radzie Miasta Zabrze. W wyborach samorządowych w 2018 r. oraz w 2024 r. startował na prezydenta miasta, jednak bez powodzenia.

Z wykształcenia jest prawnikiem, posiada również wyższe wykształcenie ekonomiczne a także studiował historię i nauki polityczne. Zawodowo zajmuje się zarządzaniem projektami międzynarodowymi. W Zabrzu angażuje się w inicjatywy lokalne, koordynując projekty takie jak Miastotwórcy Zabrze czy Ratujemy Zabrzańskie Zabytki. Był także inicjatorem i prowadzącym projekt Rowerowa Średnicówka. Jest członkiem Śląskiej Inicjatywy Rowerowej i założycielem ruchu społecznego Lepsze Zabrze.

Kamil Żbikowski - jaka partia? Jakie poglądy polityczne ma prezydent Zabrza

Kamil Żbikowski w II turze wyborów prezydenta RP poparł Rafała Trzaskowskiego. Jest określany liberałem, który ma silne poglądy centrowe i sympatyzuje z zasadami zielonej polityki, czyli zrównoważonym rozwoju, oddolnej demokracji. Wśród jego bliskich wspierających jest m.in. Jan Kroczek z Trzeciej Drogi. Ale okazuje się, że przez lata prowadzone przez niego Lepsze Zabrze w wielu kwestiach współpracowało z byłą prezydent Małgorzatą Mańką-Szulik.

Jego zwycięstwo może być odbierane jako rewanż za porażkę wyborczą Mańki-Szulik i wspierającej ją PiS.

W drugiej turze przedterminowych wyborów prezydenta Zabrza Kamil Żbikowski pokonał pełniącą dotychczas obowiązki komisarza Ewa Weber (KWW Ewa Weber).

Na Żbikowskiego zagłosowało 16 031 osób (50,17 proc.), a na Weber – 15 925 osób (49,83 proc.).

W pierwszej turze Ewa Weber otrzymała 12 700 głosów, czyli 39,29 proc., a Kamil Żbikowski 5 216 głosów, czyli 16,14 proc. - ponad dwa razy mniej.

Ewa Weber oficjalnie popierana przez Koalicję Obywatelską zwycięstwo w drugiej turze miałaby w kieszeni, gdyby przeciwni się nie zjednoczyli. Połączyła ich niechęć do kandydatki Koalicji Obywatelskiej.

Oficjalnie Żbikowskiego poparł tylko Borys Borówka z PiS, dawniej wiceprezydent w gabinecie Małgorzaty Mańki-Szulik.

Ja popieram Kamila Żbikowskiego, bo to jest w tej chwili najlepszy kandydat, z którym zawarłem porozumienie programowe - pochwalił się Borys Borówka.

Pozostali kandydaci unikali jednoznacznych deklaracji, jednak jasne było, że nie poprą Ewy Weber. Zdecydowali ich wyborcy. Przy niewielkiej frekwencji wystarczyło zmobilizować 16 031 osób, aby wygrać wybory w 150-tysięcznym mieście.

Mieszkańcy zagłosowali przeciwko Koalicji Obywatelskiej

W pierwszej turze wyborów kandydaci uzyskali takie wyniki:

• Ewa Weber (KWW Ewa Weber) – 12 700 głosów (39,29%)
• Kamil Żbikowski (KWW Lepsze Zabrze Kamila Żbikowskiego) – 5 216 głosów (16,14%)
• Borys Borówka (KWW Borysa Borówki) – 4 944 głosy (15,29%)
• Sebastian Dziębowski (KWW Sebastiana Dziębowskiego – Konfederacja) – 4 556 głosów (14,09%)
• Rafał Kobos (KWW Skuteczni dla Zabrza i Małgorzata Mańka-Szulik) – 3 193 głosy (9,88%)
• Łucja Chrzęstek-Bar (KWW Łucji Chrzęstek-Bar) – 1 716 głosów (5,31%).

Zorganizowanie przedterminowych wyborów prezydenta Zabrza było konieczne, ponieważ w majowym referendum odwołana z tego stanowiska została Agnieszka Rupniewska. Nie został natomiast przekroczony próg frekwencyjny konieczny do odwołania Rady Miasta Zabrze.

Rupniewska rządziła w Zabrzu rok. W 2024 r. wygrała wybory samorządowe. W drugiej turze uzyskała więcej głosów niż Małgorzata Mańka-Szulik, która kierowała miastem przez 18 lat – od 2006 r.

Wygrana Żbikowskiego jest na rękę ugrupowaniom z nią związanym, które nadal mogą mieć dużo do powiedzenia w mieście.