Akita podczas spaceru zaatakowała mniejszego psa
Na facebookowym profilu "Spotted: Jaworzno" pojawił się szokujący wpis. Dotyczy on zdarzenia, do którego doszło prawie dwa tygodnie temu w rejonie Góry Sodowej w Jaworznie.
Podczas spaceru pies rasy akita, będący na smyczy pod opieką właścicielki, zaatakował psa rasy cavalier. Starsza kobieta nie potrafiła w ogóle zapakować nad swoim agresywnym pupilem. Zagryzł on mniejszego przeciwnika i ugryzł jego opiekuna.
"Akita tak pogryzła cavaliera, że doszło do przebicia płuca i na skutek obrażeń cavalier zmarł w ciągu godziny od zdarzenia" - przeczytamy we wpisie.
Co więcej, to nie był pierwszy incydent tego typu z Akitą. Ponad rok temu agresywny pies zaatakował tego samego cavaliera.
"Wówczas wobec mniejszych obrażeń i cavaliera i faktu, że właścicielka akity zobowiązała się chodzić z tym psem na spacery z zachowaniem wszystkich środków ostrożności tj. smyczy i kagańca, właściciel cavaliera nie zgłosił sprawy na Policję. Okazało się to błędem, gdyż Pani nie robi sobie nic z kolejnych i bardzo niebezpiecznych sytuacji, które mają miejsce z jej udziałem i udziałem jej psa" - przeczytamy na Spotted: Jaworzno.
Akita zagryzła mniejszego cavaliera. Pies cierpiał przez kilka godzin:
Agresywna akita z Jaworzna już raz zagryzła innego psa na śmierć
W rozmowie z nami sierżant sztabowy Justyna Wiszowaty z Komendy Miejskiej Policji w Jaworznie potwierdziła, że policja prowadzi postępowanie w tej sprawie pod kątem wykroczenia.
- Sprawa zostanie również skierowana do prokuratury celem dodatkowej analizy karnoprawnej. Chcemy sprawdzić, czy nie doszło do przestępstwa, bo nie jest pierwsza sytuacja tego typu - mówi Wiszowaty.
W sierpniu 2022 roku agresywna akita podczas spaceru rzuciła się na yorka. Mniejszy pies nie miał szans. Był tak pogryziony, że po kilku godzinach walki u weterynarza zdechł. Akita ugryzła również właścicielkę yorka. Kilka miesięcy temu do sądu wpłynął akt oskarżenia w tej sprawie.