Polskie imiona, które bawią za granicą. Jeden, prosty trick, by uniknąć niezręczności
Niektórych wpadek można też uniknąć, przedstawiając się pełną formą imienia. Przykładowo, gdy kobieta o imieniu Ola wyjedzie do Hiszpanii, to lokalsi mogą pomylić jej imię z hiszpańskim powitaniem "hola". Ale wystarczy, że Ola przedstawi się jako Aleksandra, a całe zamieszanie zniknie.
Podobnie Jarek, który powinien uważać w Turcji. Tam jego imię kojarzy się z męskimi narządami płciowymi, ale niezręczności można uniknąć, przedstawiając się jako Jarosław.
Żeńskie imiona, które mają specyficzne znaczenie za granicą
Na liście żeńskich imion, które mogą rozbawić w innym kraju, znalazły się:
- Ola - kojarzy się z hiszpańskim "hola", co oznacza "cześć",
- Anka - po szwedzku to kaczka,
- Dorota - po rosyjsku podobnie brzmi stwierdzenie "do ust",
- Marta - po hiszpańsku to "kuna",
- Marika - po hiszpańsku "maminsynek", marica to także określenie na osoby homoseksualne,
- Kamila - po bułgarsku znaczy "wielbłąd",
- Amelia - po grecku oznacza osobę pozbawioną kończyn,
- Beata - to określenie stosowane w Rumunii na osobę pijaną, a w Portugalii tak nazywany jest niedopałek papierosa,
- Agata - po portugalsku to "kotka".
Męskie imiona, które mają specyficzny wydźwięk za granicą
Na liście męskich imion, które bawią za granicą, znalazły się:
- Michał - dla niektórych to imię brzmi jak azjatyckie Mi Hao,
- Jarek - kojarzy się z tureckim słowem "jarak", które oznacza męskie narządy płciowe.