W swoim dokumencie żądają powołania Śląskiego Funduszu Rozwoju, osłon socjalnych dla zwalnianych górników oraz inwestycji w nowe technologie, które ochronią miejsca pracy po likwidacji kopalń.
- Dziś rodzi się wiele pytań na które rząd nie potrafi odpowiedzieć - mówi Bogusław Ziętek szef Sierpnia 80.
Co z przedsiębiorstwami, które świadczą usługę na rzecz górnictwa? Co będzie z gminami górniczymi? Co będzie z przysłowiowym sklepikiem przy kopalni, który będzie musiał upaść, bo ta kopalnia została zlikwidowana? - pyta Ziętek.
Wacław Czerkawski, wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Górników w Polsce podkreśla, że już dziś pilnej potrzeby potrzebuje Polska Grupa Górnicza.
ZOBACZ TAKŻE: Park Śląski szuka zdjęć rzeźby "Dwie Góralki" Jerzego Egona Kwiatkowskiego. Są potrzebne do jej rekonstrukcji
Niektórzy mówią, że jedziemy na oparach. Wypłaty są na czas, ale to bardzo szybko się może skończyć katastrofą - mówi Czerkawski.
Górnicy domagają się od rządu wysokich odpraw
Górnicy opracowali własną wizję umowy społecznej dotyczącej transformacji górnictwa. Dokument został wysłany na ręce szefa Ministerstwa Aktywów Państwowych. Zdaniem związków górniczych ten zaproponowany przez rząd nadaje się tylko do kosza. Górnicy domagają się m.in. inwestycji w nowe technologie, które stworzą nowe miejsca na Śląsku. Dla zwalnianych górników żądają odpraw w wysokości 120 tys. Zł.
- „Żądamy też wsparcia dla samorządów, które z górnictwa żyją. Na przykład w najgorszej sytuacji jest Ruda Śląska- a rząd tego nie zauważa- mówi Bogusław Ziętek szef Sierpnia 80.
Siedmiostronicowy dokument górniczej umowy społecznej dotyczącej transformacji górnictwa jest podzielony na sześć podrozdziałów.
Ministerstwo Aktywów Państwowych na zapoznanie się z górniczą wersją umowy dotyczącej transformacji górnictwa ma czas do niedzieli. W poniedziałek 25 stycznia w Katowicach rozpocznie się spotkanie strony społecznej i rządowej.
Wtedy też zacznie się dyskusja nad dokumentem i kolejne negocjacje nad stworzeniem ostatecznej umowy społecznej dotyczącej transformacji górnictwa. Ma zostać podpisana w lutym. Gotowa z podpisem górników i rządu zostanie przesłana do akceptacji Komisji Europejskiej.