31-latek z Gliwic złożył wniosek w Wydziale Komunikacji Urzędu Miejskiego w Gliwicach o wydanie duplikatu prawa jazdy. Zapomniał wspomnieć, że swój pierwotny dokument w 2019 r. zatrzymali policjanci z Norwegii.
Złożył fałszywy wniosek do Urzędu Miasta w Gliwicach
Mężczyzna nie mógł pogodzić się z utratą dokumentu i po roku od zdarzenia oprócz wniosku o wydanie duplikatu złożył oświadczenie, w którym potwierdził, że nie składa fałszywego oświadczenia. Rzeczywistość brutalnie zweryfikowała 31-latka. Służby od razu złożyły wniosek do sądu o ukaranie zapominalskiego. Mężczyzna dopiero w 2023 r. usłyszał sądowy wyrok.
Zgodnie z art. 233 § 1 k.k. w zw. z art. 37a § 1 k.k. oskarżonemu wymierzono karę grzywny w wysokości 100 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 30 złotych. Za złożenie fałszywego oświadczenie i podawanie nieprawdy 31-latek będzie musiał zapłacić 3 tys. zł, a dodatkową karą będzie podanie wyroku do publicznej wiadomości na stronie internetowej Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach.
Prowadzenie pojazdów bez prawa jazdy
W Polsce niedozwolone jest prowadzenie pojazdów mechanicznych bez zdanego prawa jazdy. Jazda bez wymaganego dokumentu uznawana jest za przestępstwo, za które grozi kara pozbawienia wolności, grzywna lub kara ograniczenia wolności.
Zgodnie z Kodeksem Karnym, osoba kierująca pojazdem bez wymaganego prawa jazdy może trafić do więzienia nawet na 2 lata. Jeśli jednak kierowca prowadzi samochód w sposób szczególnie niebezpieczny dla innych uczestników ruchu drogowego, wtedy kara może wynieść nawet do 3 lat więzienia.
Prowadzący pojazd w momencie zatrzymania przez policję i bez zdanego prawa jazdy, może otrzymać karę grzywny w wysokości od 500 zł do 5000 zł. W przypadku, gdy kierowca popełnił już wcześniej przestępstwo jazdy bez prawa jazdy kara może wynieść nawet do 10 000 zł.
Dodatkowo sąd może orzec karę ograniczenia wolności na okres od 6 miesięcy do 3 lat oraz orzec zakaz prowadzenia pojazdów nawet na 15 lat.