Ostatni piątek 26-letni obywatel Ukrainy zapamięta na długo. Ma zresztą czas na przemyślenia, bowiem na wniosek sądu prokuratora sąd tymczasowo go aresztował. Za co? Ukraińca przydybali policyjni wywiadowcy będący w cywilu. Zainteresowali się jego mercedesem, a właściwie stylem jazdy tego pojazdu, który był skrajnie niebezpieczny. Zatrzymano go na ulicy Dolnych Wałów w Gliwicach. Od razu sprawdzono jego stan trzeźwości - 26-latek był nietrzeźwy. A że alkohol często odbiera rozum i rozsądek, mężczyzna próbował przekupić gliwickich policjantów próbując wręczyć im łapówkę w wysokości 3 tys. zł.
Policjanci do łapy nic nie wzięli, ale łapy Ukraińca zakuli kajdankami i zawieźli go do Aresztu Śledczego. Dalszy rozwój sprawy jest już znany. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu teraz do 3 lat więzienia, a za próbę przekupstwa - 10 lat.