Święcenie pokarmów

Święcenie pokarmów

Źródło: Robert Garstka
Święcenie ognia

Święcenie ognia

W Wielką Sobotę od wieków praktykuje się święcenie ognia, wody, oraz potraw przygotowanych do spożycia w święta. Na przeważającym obszarze Górnego Śląska znany był, a w niektórych rejonach nadal praktykowany jest zwyczaj robienia z owych drewienek krzyżyków. Krzyżyki te zatyka się po wielkanocnych nieszporach na okolicznych polach, w celu zapewnienia sobie urodzaju. 

Źródło: Robert Garstka
Rozwiń
Święcenie pokarmów w Rozbarku

Święcenie pokarmów w Rozbarku

Święcenie pokarmów odbywa się w każdym kościele w Polsce. Jednak szczególnie wygląda w Rozbarku. Na terenie Rozbarku, będącego jedną z dzielnic Bytomia, w kościele św. Jacka w Wielką Sobotę mieszkańcy święcą pokarmy na wielkanocny stół w tradycyjnych, rozbarskich strojach. Rozbark stanowi dziś jedną z dzielnicy Bytomia, jednakże do 1927 roku był odrębną gminą wiejską.

Źródło: Rozbark/Facebook
Rozwiń
Kroszonki

Kroszonki

Najstarsze kroszonki śląskie, zdobione woskiem w linie geometryczne, wykonane zostały techniką batikową, uchodzącą za najprostszą (wykonywanie woskowego wzoru przy pomocy blaszanego lejka przed ufarbowaniem jajka). Młodszym sposobem jest wyskrobywanie ornamentu (najczęściej roślinnego) przy pomocy ostrego narzędzia na zabarwionej skorupce jajka.

Dawniej najmodniejsze na Śląsku były kroszonki czerwone i brązowe, później modne stały się czarne.

Źródło: Robert Garstka
Rozwiń
Szukanie hazoka i kulanie jajec

Szukanie hazoka i kulanie jajec

Zabawą dziecięcą jest szukanie hazoka, czyli zajączka. Gdy rodzina mieszka w domu, dzieci szukają go w ogrodzie, a znajdują cukierki czyli bombony. Na Śląsku zwyczaj pojawił się po pierwszej wojnie światowej. 

W całkowite zapomnienie poszła natomiast zabawa chłopięca, zwana na Śląsku „kulaniem jajec z górki”. Polegała ona na staczaniu z góry (po ziemi czy desce) jajka-kroszonki w kierunku wgłębienia (ducki) wyżłobionego w ziemi. Wygrywał ten, którego jajko trafiło do ducki. Nagrodą były wszystkie jajka, które potoczyły się w innym kierunku.

Źródło: pixabay
Rozwiń
Procesja rezurekcyjna

Procesja rezurekcyjna

Współcześnie uroczystości rezurekcyjne z reguły odbywają się wczesnym rankiem w pierwszy dzień Wielkanocy, zwaną Niedzielą Zmartwychwstania Pańskiego.

W Koziegłówkach na terenie woj. śląskiego w procesji idą tzw. turki, czyli ludzie przebrani za straż, która pilnowała grobu Jezusa.

Z XIX-wiecznych zapisów wiemy, że w niektórych rejonach Śląska m.in. na Śląsku Cieszyńskim, ludzie jeszcze przed uroczystościami kościelnymi wychodzili przed zagrody lub udawali się na szczyty pobliskich wzgórz, aby obserwować słońce. Wierzono, że w Wielką Niedzielę, w momencie wschodu słońca można zobaczyć Zbawiciela, który w postaci baranka wielkanocnego pojawia się na „drewnianej tarczy słonecznej”. Lud cieszyński żywił przekonanie, że w tym szczególnym dniu słońce skacze z radości, a umarli przewracają się w grobach, stąd niektórzy ludzie udawali się na cmentarze, aby posłuchać szelestu, wydobywającego się spod ziemi. Były to prawdopodobnie elementy prastarego kultu solarnego.

Źródło: Robert Garstka
Rozwiń
Magnifying Glass Plus Powiększ zdjęcie
Procesja konna

Procesja konna

Zwyczajem, który przetrwał do dnia dzisiejszego, praktykowanym już w niewielu wsiach Górnego Śląska, jest objeżdżanie pól na koniach przez gospodarzy w pierwsze lub drugie święto Wielkanocy. Początków zwyczaju procesji konnych niektórzy dopatrują się w średniowieczu, jednak na Śląsku poświadczone tradycją spotykane są dopiero od XIX w. Zwyczaj ten jest ciągle żywy jest w okolicach Rybnika i Raciborza oraz w powiecie gliwickim (Ostropie i Wójtowej Wsi).

Źródło: Zamek Racibórz
Rozwiń
Magnifying Glass Plus Powiększ zdjęcie
Śmiergusty

Śmiergusty

Zwyczaj polewania kobiet i młodych dziewczyn wodą jest mocno zakorzeniony. Ale chyba tylko na Śląsku za polanie, panna daje kroszonkę. Wilamowicach do dziś kultywowany jest zwyczaj Śmiergustników – barwnych, zamaskowanych postaci, które w wielkanocny wieczór rozpoczynają swój obchód po Wilamowicach. Śmiergustnicy odwiedzając swoje dziewczyny, rodziny i znajomych. Pod osłoną nocy zdejmują i przenoszą w inne miejsce furtki, bramy i inne przedmioty. W Poniedziałek Wielkanocny spotykają się na rynku i oblewają wodą, a nawet zanurzają w wannach wychodzące z kościoła dziewczyny!

Źródło: MGOK Wilamowice
Rozwiń
Powrót
Święcenie pokarmów
Święcenie ognia
Święcenie pokarmów w Rozbarku
Kroszonki
Szukanie zajączka
Procesja rezurekcyjna
Procesja konna
Śmiergusty
Zamknij reklamę za s.
X
Zamknij reklamę
...
powiększone zdjęcie
email