Wsie w województwie śląskim z największą liczbą mieszkańców

Kobiór był niegdyś jedną z dzielnic Tychów. Dziś jest siedzibą gminy i liczy 5088 mieszkańców. Co ciekawe, podczas spisu powszechnego w 2002 Kobiór był miejscowością, w której najwięcej osób zadeklarowało narodowość śląską - wówczas niemal 22 proc. mieszkańców identyfikowało siebie jako Ślązaków.

Istebna położona jest w Beskidzie Śląskim, w pobliżu granicy z Czechami i Słowacją. Na powierzchni 4741 ha mieszka 5 271 osób. Jest tam wiele atrakcji turystycznych m.in. izba pamięci Jerzego Kukuczki i kościół pw. Dobrego Pasterza z końca XVIII wieku.

Zebrzydowice leżą przy samej granicy z Czechami. Są siedzibą gminy z liczbą 5 345 mieszkańców.

Podobnie jak Kobiór, Marklowice niegdyś były dzielnicą miasta, a dokładniej Wodzisławia Śląskiego. Dziś są siedzibą gminy i liczą 5 366 mieszkańców. To tu urodził się Jan Cichy, polski muzyk jazzowy i Kornelia Kubińska, uznana biegaczka narciarska.

Radziechowy leżą w gminie Radziechowy-Wieprz i liczą 5 405 mieszkańców. Jednym z nich była niegdyś znana, polska piosenkarka Monika Brodka, która tu uczęszczała do szkoły podstawowej.

Jasienica leży w pobliżu Bielska-Białej i liczy 5 618 mieszkańców.

Kolejna wieś z powiatu bielskiego. Czaniec w gminie Porąbka leży nad rzeką Sołą, u podnóży Beskidu Andrychowskiego. Liczy 5 790 mieszkańców. Z zabytków warto tutaj zobaczyć barokowy dwór obronny z XVII wieku. 

Ornontowice leżą blisko Mikołowa i liczą 6 178 mieszkańców. To tutaj działa Kopalnia Węgla Kamiennego Budryk, jedna z najmłodszych kopalni w Polsce, która może się pochwalić najgłębszym szybem - 1290 metrów.

Pisarzowice mieszczą się w gminie Wilamowice i liczą 6 189 mieszkańców. W miejscowości znajduje się drewniany kościół, najprawdopodobniej wybudowany w XVI wieku. To miejsce kilkukrotnie odwiedził Karol Wojtyła w czasie, gdy był jeszcze kardynałem.

Chełm Śląski często zmieniał swoją przynależność. Najpierw był w gminie Imielin, potem stał się dzielnicą Tychów, następnie włączono go w granice administracyjne Mysłowic. Dziś jest stolicą gminy z 6 288 mieszkańcami.

Brenna jest siedzibą gminy, obejmującej również Górki Wielkie i Górki Małe. Ma 6 445 mieszkańców. Stąd pochodzi m.in. Władysław Heller, polski trener siatkówki. 

Goczałkowice-Zdrój to jedna z dwóch miejscowości w województwie śląskim o statusie uzdrowiska (obok Ustronia). Liczy 6 621 mieszkańców i leży nad Jeziorem Goczałkowickim, będącym głównym źródłem wody pitnej dla Górnego Śląska.

W Wilkowicach mieszka 6 889 mieszkańców. To mało w porównaniu do 2016 roku, kiedy wieś liczyła ponad 13 tys. osób. Ale nadal więcej niż niektóre miasta w województwie śląskim, jak pobliski Szczyrk, który liczy sobie ponad 5,5 tys. mieszkańców.

Wieś Jaworze leży na Śląsku Cieszyńskim na powierzchni 21,32 m². Liczy 7 325 mieszkańców - więcej, niż Łazy czy Sławków.

Łodygowice w powiecie żywieckim zamieszkuje 7 683 osób. Graniczą z Jeziorem Żywieckim i Beskidem Żywieckim, a z zabytków znajdziemy tutaj m.in. drewniany kościół pw. św. Szymona i św. Judy Tadeusza z XVII wieku.

Bojszowy graniczą z gminą Oświęcim, Tychami i gminą Miedźna. Wieś zamieszkuje 7690 mieszkańców, więcej niż Miasteczko Śląskie.

Wieś Wola k. Pszczyny ma 7 738 mieszkańców. Wpływ na wzrost populacji w latach 90. miało otwarcie Kopalni Węgla Kamiennego Czeczott.  Wówczas do Woli zjeżdżali się górnicy z całego Górnego Śląska. Wydobycie zakończono w 2005 roku, ale wieś nadal zamieszkuje duża liczba osób, którzy traktują miejscowość jak sypialnię Tychów i Oświęcimia. 

Wieś powstała w 2007 roku z połączenia dotychczasowych wsi Świerklany Górne i Świerklany Dolne. Na jej terenie do niedawna rósł Buk Sobieskiego - najgrubsze jednopniowe drzewo tego gatunku i równocześnie pomnik przyrody. Nazwa wywodzi się z legendy o królu Janie III Sobieskim, który miał właśnie po tym konkretnym drzewem odpoczywać, gdy zmierzał wraz ze swą armią na Wiedeń w 1683 roku. Niestety buk został ścięty w 2021 roku. 

W Pawłowicach mieszka 9 085 mieszkańców. Tak dużą populacją nie mogą się pochwalić śląskie miasta: Kalety, Wojtkowice i Imielin.

Rekordzistą pod względem liczby ludności w województwie śląskim jest wieś Kozy. Mieszka tam 12 098 mieszkańców, więcej niż w Wiśle i niewiele mniej niż w Kłobucku. Dla porównania, Opatowiec (woj. świętokrzyskie), najmniejsze pod względem liczby ludności miasto Polski, liczyło zaledwie 338 mieszkańców w 2020 roku.