5625,34 zł w przeliczeniu na mieszkańca dało 40. miejsce. Ruda Śląska od lat kręci się wokół tego miejsca, czasem wskakując do 4 dziesiątki, a czasem spadając do 5 dziesiątki. 

5613 zł na jednego mieszkańca daje 41. miejsce. Najwyżej Zabrze w ujęciu ogólnopolskim było na 35. miejscu w 2014 roku. A tak to zawsze jest śród tych najgorszych. 

5600,13 zł daje mu 42. miejsce w rankingu ogólnopolskim. To rodzynek wśród śląskich miast. Elbląg, tak jak wiele innych miast w tym rankingu, zawsze jest wśród tych najbiedniejszych miast. Zmienia się tylko pozycja. 

43. miejsce w Polsce dało  5587,51 zł w przeliczeniu na jednego mieszkańca. Dwa lata wcześniej Żory były 34. więc spadek jest wyraźny. Do najlepszych lat z początku tego rankingu, czyli miejsca 18. brakuje Żorom dzisiaj bardzo dużo. 

Najbiedniejsze miasto w zeszłorocznym rankingu dźwignęło się o kilka miejsc w górę. 5143,25 zł w przeliczeniu na mieszkańca dało 44. miejsce w Polsce. Co ciekawe, Siemianowice Śląskie nigdy nie były powyżej 40. miejsca. Ba! Najwyższe to 43. miejsce. Słowem - w Siemianowicach jest biednie, ale stabilnie. 

5105,76 zł daje w ujęciu ogólnopolskim stabilne, 46. miejsce, które Piekary Śląskie zajmują trzeci rok z rzędu. Piekary nigdy nie były najbiedniejsze, ale do bogatych zawsze im brakuje co najmniej kilku tysięcy. 

Mysłowice też stabilnie, bo po raz czwarty są przedostanie, 47. w Polsce. 5030,10 zł na jednego mieszkańca sprawia, że uniknęli ostatniego, na którym są...

Poprzedni rok był anomalią, bo zajęli wtedy 44. miejsce.  A tak to praktycznie Świętochłowice są niemal zawsze ostatnie. 48. pozycję zajmowali już 10 razy! Żadne miasto jeszcze tego nie dokonało i nie zapowiada się, aby w kolejnych latach miało się to zmienić.