
Jastrzębie-Zdrój
Jednotorowa linia łącząca miasto z Żorami i Wodzisławiem Śląskim powstała w latach 1910-1913. Przez dekady służyła mieszkańcom, a w latach 70. i 80. XX wieku przeszła modernizację i została zelektryfikowana. Wydawało się, że jej przyszłość jest pewna. Niestety, transformacja gospodarcza okazała się dla niej zabójcza. W czerwcu 1997 roku zawieszono kursy w kierunku Wodzisławia Śląskiego, a na początku 2001 roku ostatnie pociągi pasażerskie odjechały w stronę Pawłowic. Od tego momentu Jastrzębie-Zdrój zyskało niechlubny tytuł największego miasta w Polsce, które nie posiada dostępu do kolei pasażerskiej. Obecnie trwają jednak starania, by pociągi pasażerskie powróciły do miasta, przywracając mu utracone połączenie.

Siemianowice Śląskie
Mało które miasto może poszczycić się tak bogatą, a jednocześnie tak tragiczną historią kolejową jak Siemianowice Śląskie. Do lat 80. XX wieku miasto oplatała gęsta sieć torów o różnym przeznaczeniu i szerokości. Wszystko zaczęło się w XIX wieku od połączeń przemysłowych. Z czasem powstała publiczna sieć wąskotorowa, będąca częścią słynnych Górnośląskich Kolei Wąskotorowych, która od 1855 roku łączyła miasto m.in. z Bytomiem. Co ciekawe, na niektórych odcinkach kopalnianych pociągi wąskotorowe przewoziły również pasażerów.
Przełomem było uruchomienie w 1870 roku normalnotorowej linii wybudowanej przez Towarzystwo Kolei Prawego Brzegu Odry, która połączyła Siemianowice z Bytomiem i Szopienicami. W mieście wzniesiono okazały dworzec, a od 1894 roku pociągi kursowały także do Katowic. Niestety, druga połowa XX wieku przyniosła stopniowy upadek. Ruch pasażerski wstrzymano w 1968 roku, a stacja stała się wyłącznie punktem towarowym. Wraz z upadkiem przemysłu na przełomie wieków, zlikwidowano sieć wąskotorową, choć jeszcze w latach 1999-2001 próbowano ją ratować, uruchamiając weekendowe pociągi turystyczne.

Piekary Śląskie
Podobnie jak w poprzednich miastach, kolej w Piekarach Śląskich służyła przede wszystkim przemysłowi. Pierwsze tory, jeszcze wąskotorowe, dotarły tu w połowie XIX wieku, by obsługiwać kopalnię. Na pociągi pasażerskie mieszkańcy musieli czekać aż do 1925 roku, kiedy uruchomiono normalnotorowe połączenie z Chorzowem i Radzionkowem. Z czasem sieć się rozrosła, a w mieście funkcjonowały przystanki w Dąbrówce Wielkiej oraz stacje w Szarleju i Brzezinach Śląskich.
Era kolei pasażerskiej nie trwała jednak długo. Połączenia zaczęto wygaszać etapami: w 1968 roku wstrzymano kursy do Chorzowa, w 1976 do Radzionkowa, a ostatni pociąg pasażerski odjechał z Brzezin Śląskich w 1982 roku. Na tym jednak nie koniec. W latach 90. podjęto decyzje o fizycznej likwidacji nieużywanych odcinków. W 1993 roku rozebrano torowisko i most na Brynicy, a w 2008 roku wyburzono budynek dworca w Brzezinach Śląskich. Dziś istniejąca infrastruktura kolejowa służy wyłącznie transportowi towarowemu.

Czeladź
Czeladź nigdy w swojej historii nie doczekała się pasażerskich połączeń kolejowych.

Lędziny
Lędziny otrzymały połączenie kolejowe stosunkowo późno, bo w pełni funkcjonalna linia do Tychów powstała dopiero w 1972 roku. Mimo elektryfikacji, pociągi pasażerskie zniknęły stąd już w 2001 roku, a w latach 2006-2007 zdemontowano nawet sieć trakcyjną pomiędzy stacją Tychy Miasto a Lędzinami.

Kłobuck
Kłobuck leży przy ważnej magistrali węglowej, ale ruch pasażerski był tam wielokrotnie zawieszany i przywracany. W mieście znajduje się czynna stacja kolejowa jednak wykorzystywana jest głównie do przewozów towarowych. W latach 2006-2012 ruch pasażerski na tej linii był zawieszony. Koleje Śląskie uruchomiły połączenia do Katowic i Tarnowskich Gór w grudniu 2012 roku, aby zaledwie w czerwcu 2013 znów je zawiesić.

Pszów
W Pszowie stacja kolejowa obsługiwała ruch pasażerski do 1974 roku, a później, do 2012 roku, służyła jeszcze lokalnej kopalni. Dziś jest nieczynna. Najbliższa stacja kolejowa oddalona jest o 8 km od miasta i znajduje się w Wodzisławiu Śląskim.