Miasta na Śląsku z największą wycinką drzew TOP 10‬

Zestawienie otwiera Knurów, gdzie zostało wyciętych 278 drzew. W ich miejsce nasadzono 72 drzewa. Jak łatwo policzyć, ubyło więc 206 drzew. 

Dąbrowa Górnicza w 2022 roku wycięła 345 drzew. Choć wygląda to źle, to Dąbrowa ubytki zniwelowała ilością nasadzeń, których było 392. Dąbrowa Górnicza jest też w czołówce - i to tej pozytywnej, pod względem ilości hektarów lasów. Jest na 4. miejscu z 4645 hektarów. 

Czeladź jest jednym z tych miast, gdzie nie ma ani jednego hektara lasu. I niewiele zapowiada, by to się miało w bliższej przyszłości zmienić. 371 - tyle drzew wycięto tam w 2022 roku i to jest zła wiadomość. Dobra jest taka, że więcej nasadzono. Było to łącznie 389. Czyli teoretycznie jest 18 drzew więcej. 

Pyskowice mają 227‬ hektarów lasów. Tak jak w Czeladzi, tak i tutaj w 2022 wycięto 371 drzew, a posadzono w ich miejsce 85. To spora strata. 

Świętochłowice to drugie miasto po Czeladzi, gdzie nie ma ani jednego hektara lasu. I nie zapowiada się na zmiany, bowiem wycięto tam ostatnio 494 drzewa a nasadzono  zaledwie 29. Oczywiście Świętochłowice nie są pozbawione zieleni, ale patrząc na te miasto z góry, i to dosłownie, widać że zieleń tam nie jest kolorem dominującym.

Tarnowskie Góry to jedno z tych miast, które może pochwalić się dużą ilością lasów. Jest tam 3049 ha. Ostatnia wycinka wynosiła 676 drzew, a w ich miejsce nasadzono 500. Czyli miasto jest na minusie. 

731 - tyle drzew wycięto tam w 2022 roku. W ich miejsce nie posadzono ani jednego drzewa. Warto przy tym zaznaczyć, że w Rudzie Śląskiej jest 1548 hektarów lasu.

Niechlubne podium otwiera Będzin z 940 wyciętymi drzewami. Wycięte drzewa zastąpiono 325 nowymi. Będzin ma zaledwie 174 hektary lasów. W sumie to i tak więcej niż Czeladź i Świętochłowice, gdzie jest całe zero. 

Gliwice w 2022 roku wyrżnęły aż 1651 drzew. Ale w ich miejsce nasadzili aż 4073! Oczywiście efekt będzie widoczny najwcześniej za kilkanaście lat. Niemniej Gliwice nie są jednym z tych miast, gdzie las ściele się gęsto, jest tam bowiem 1487 hektarów. Ale to nadal lepiej niż w wielu innych miastach.

Na szczycie niechlubnego podium Katowice, gdzie wycięto 2817 drzew, a w ich miejsce nasadzono 1154. Słowem - ubytku nie zniwelowano. Katowice - o czym trzeba też jasno powiedzieć, są wiceliderem jeśli chodzi o ilość hektarów lasów na Śląsku. Jest ich aż 6584 i pod tym względem stolica województwa przegrywa tylko z Sośnicowicami.