Strażacy w Będzinie zauważyli kilkuletnie dziecko, które zbliża się bez opieki do rzeki. Dziecko nie reagowało na krzyki i wpadło do wody. Ze względu na głębokość oraz nurt rzeki, chłopiec natychmiast znalazł się pod wodą. Do dramatu doszło w sobotę w czasie święta Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii.