W dzielnicy Podłęże zebrano kilkaset podpisów pod petycją do prezydenta miasta. Mieszkańcy chcą by władze Jaworzna zapewniły im bezpieczeństwo.
- Jest strach chodzić, bo mogą zaatakować. Całe osiedle jest przez nie zniszczone. One się nie boją ludzi, nie boją się niczego - mówią nam mieszkańcy Podłęża.
Tymczasem władze Jaworzna poinformowały, że latem tego roku podjęta została współpraca z Kołem Łowieckim "Słonka". Myśliwi wybudowali 10 nęcisk w sześciu leśnych lokalizacjach. Miejsca zostały wytypowane na podstawie najliczniejszych zgłoszeń pojawiania się dzików. Dotychczas przy leśnych nęciskach nastąpił odstrzał 47 sztuk dzików.
Jak uważa prezydent Jaworzna Paweł Silbert, problem dzików będzie powracał dopóki mieszkańcy nie zmienią swojego postępowania.
- Cały czas apelujemy o to żeby pamiętać, że jak się dziki zaprasza, to się później ponosi tego konsekwencje. Tym zaproszeniem jest właśnie takie rzucanie tym zwierzętom jedzenia. One się łatwo do tego przyzwyczajają. Jest też akceptacja tego, że śmietniki wyglądają byle jak, że są niezabezpieczone. Zwierzęta potrafią sobie do tych pokarmów dotrzeć i korzystają - mówi prezydent Silbert.
Wydział Zarządzania Kryzysowego i Ochrony Ludności Urzędu Miejskiego w Jaworznie przypomina, że zgodnie z rozporządzeniem Wojewody Śląskiego z 15 kwietnia 2021 r. w sprawie zarządzenia odstrzału sanitarnego dzików na obszarze zagrożenia wystąpieniem afrykańskiego pomoru świń na terenie województwa śląskiego, w terminie do 31 grudnia 2021 r. dzierżawcom lub zarządcom obwodów łowieckich nakazuje się wykonanie odstrzału sanitarnego wolno żyjących dzików.
Zgodnie z tymi zapisami koła łowieckie z terenu Jaworzna (Jawor, Słonka i Kozioł) zobligowane są do odstrzału redukcyjnego ponad 130 dzików.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]"