Policjanci uratowali życie 36-latka
Noc z niedzieli na poniedziałek z 15 na 16 czerwca mogła zakończyć się tragicznie dla 36-letniego mężczyzny, który postanowił zażyć kąpieli w jednym z akwenów na terenie Parku Śląskiego. Chwila ochłody miała być odpowiedzią na doskwierający przez cały dzień upał, jednak szybko przerodziła się w walkę o życie, gdy mężczyzna opadł z sił i nie był w stanie samodzielnie wydostać się na brzeg. Na szczęście, jego wołanie o pomoc usłyszeli świadkowie, którzy niezwłocznie zaalarmowali służby. Dyżurny Komisariatu Policji II w Chorzowie odebrał zgłoszenie i natychmiast skierował na miejsce patrol.
Po przybyciu we wskazane miejsce, w rejonie promenady Jerzego Ziętka, mundurowi zauważyli mężczyznę znajdującego się w wodzie. Sytuacja była poważna, a 36-latek był wyraźnie wyczerpany i nie reagował na próbę nawiązania kontaktu. Policjanci natychmiast podjęli próbę ratunku, podając mu rzutkę ratunkową. Niestety, stan mężczyzny był na tyle ciężki, że nie miał on sił, by ją chwycić.
Liczyła się każda sekunda, dlatego policjanci ruszyli do wody, aby wyciągnąć wychłodzonego i wycieńczonego mężczyznę na brzeg. Bohaterska akcja zakończyła się szczęśliwie, a policjanci otoczyli 36-latka opieką, starając się zapewnić mu komfort termiczny i monitorując jego funkcje życiowe aż do momentu przyjazdu karetki pogotowia.
- Poszkodowany przyznał, że wszedł do wody, aby się schłodzić i podziwiać zachód słońca. Zabrakło mu jednak sił, aby samodzielnie wydostać się na brzeg. 36-latek w porę trafił pod opiekę specjalistów - czytamy w komunikacie Komendy Miejskiej Policji w Chorzowie.
Zbliżający się sezon letni i cieplejsze dni zachęcają do spędzania czasu w pobliżu jezior, rzek czy innych zbiorników wodnych. Policjanci przypominają, aby przestrzegać zasad bezpiecznego wypoczynku nad wodą.
Najpiękniejsze jeziora w województwie śląskim. Gdzie się znajdują? Zobacz w galerii
