W nocy z poniedziałku na wtorek około 1.30 oficer dyżurny jastrzębskiej komendy otrzymał informację, od operatora numeru 112, że pewien mężczyzna, poprzez wydzwanianie na numer alarmowy, blokuje linię.
Kiedy mundurowi przyjechali na wskazane miejsce, jastrzębianin potwierdził, że wykonywał połączenia na numer alarmowy, blokując połączenia, „bo może”. W rozmowie z policjantami oświadczył, że nie wie, dlaczego tak robił.
Swoim zgłoszeniem mężczyzna przysporzył sobie jednak prawdziwych problemów, bowiem w związku z bezpodstawną interwencją, policjanci skierowali do sądu wniosek o jego ukaranie. Za popełnione wykroczenie mieszkańcowi Jastrzębia grozi wysoka grzywna.
Pamiętajmy, że niczym nieuzasadnione i pochopne sięganie po telefon tylko po to, aby porozmawiać z dyspozytorem i wprowadzić go w błąd, może skutkować sytuacją, w której służby ratunkowe, zajęte niepotrzebnymi czynnościami, nie zareagują w porę na prawdziwe zgłoszenie dotyczące ratowania ludzkiego życia.
- Niestety, takich i podobnych zgłoszeń jest wiele. Przed wybraniem numeru alarmowego należy zastanowić się, czy sprawa, którą chce się zgłosić, wymaga interwencji Policji. Należy pamiętać, że w czasie, kiedy blokuje się linię alarmową, ktoś inny może pilnie potrzebować pomocy. - dodaje policja.
Warto pamiętać, że w przypadku bezpodstawnego wezwania Policji na interwencję, należy liczyć się z konsekwencjami prawnymi. Kodeks Wykroczeń przewiduje wobec osoby, która bezzasadnie wzywa lub wprowadza w błąd Policję, albo blokuje telefoniczny numer alarmowy, karę aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 zł.