Akcja "Bezpieczna woda" na kąpielsku Słupna w Mysłowicach. Były pokazy ratownictwa i nauka pierwszej pomocy

Oprócz pokazów ratownictwa, nauki pierwszej pomocy, była prelekcja dla dzieci na temat bezpieczeństwa. Strażacy przypominali jak należy się zachować nad wodą oraz mówili co robić będąc świadkiem zdarzenia wymagającego interwencji służb.

- Woda to jest żywioł, on jest sam w sobie niebezpieczny. Trzeba na siebie uważać, trzeba myśleć. Po spożyciu alkoholu nie wchodzić do wody, pilnować swoich pociech, nawadniać się. Czasami upominam osobę i jest na mnie zła, że ja ją upomniałem, a ja robię to po prostu dla jej bezpieczeństwa - powiedział nam Dominik Karpiel, ratownik WOPR Dąbrowa Górnicza.

W 2021 roku w Polsce utonęło 408 osób. Co druga ofiara utonięcia miała ponad 50 lat, a co piąta osoba przed wejściem do wody spożywała alkohol. Tylko w czerwcu tego roku w polskich wodach utonęło 87 osób.

Służby ratunkowe od lat wskazują, że Polacy podejmują ryzykowne zachowania podczas wypoczynku i dlatego dochodzi do tragedii. Oprócz spożywania alkoholu, czy kąpieli na niestrzeżonych plażach, problemem są też skoki do wody.

W ich wyniku dochodzi do gwałtownego schłodzenia organizmu.

- Możemy doznać szoku termicznego. Może albo nas zaskoczyć skurcz, że nie będziemy mogli się ruszać i zaczniemy się topić, albo może dojść do zawału mięśnia sercowego. Gwałtowne wejście do wody nie jest dobrym pomysłem dla naszego zdrowia. Przed wejściem do wody trzeba się stopniowo ochłodzić, pochlapać się, żeby ostudzić nasz organizm. Później delikatnie, swobodnie wchodzić do wody - mówił nam Wojciech Chojnowski ze Straży Pożarnej w Mysłowicach.

Służby ratunkowe przestrzegają także, by nie skakać do wody w nieznanych miejscach, nie wypływać na materacu daleko od brzegu, nie wchodzić do wody bezpośrednio po posiłku, a także stosować się do poleceń ratownika.