Agresywny kierowca zajeżdża drogę w Wodzisławiu przez zieloną strzałkę

Agresywny kierowca w Wodzisławiu Śląskim

W czwartkowe południe, 12 stycznia, na ul. Rybnickiej w Wodzisławiu Śląskim doszło do pyskówki dwóch kierowców, którzy zatrzymali się na ruchliwej jezdni. Agresywna wymiana zdań spowodowana była tym, co wydarzyło się kilkaset metrów wcześniej na skrzyżowaniu z ul. Chrobrego. Kto wie, jakby ta kłótnia się potoczyła, gdyby nie zareagowali inni kierowcy. A poszło o zieloną strzałkę i zatrzymanie przed skrzyżowaniem.

Sekwencję zdarzeń dobrze widać na filmiku opublikowanym w kanale StopCham.

Agresja drogowa: zajeżdża drogę i wysiada z auta

Zobacz zdjęcia

Zielona strzałka na skrzyżowaniu

Na nagraniu z wnętrza samochodu widać, jak auto zbliża się do skrzyżowania ulic Chrobrego i Rybnickiej w Wodzisławiu Śląskim. Kierowca zwalnia i przejeżdża przez przejście dla pieszych mimo, że na sygnalizatorze pali się czerwone światło i zielona strzałka warunkowego skrętu. Hamuje dopiero na linii warunkowego zatrzymania P-13, skręca i włącza się do ruchu. I w tym momencie słychać ostry sygnał ponaglenia dobiegający z innego samochodu.

Po chwili kierowcy drogę zajeżdża nissan i zmusza do zatrzymania. Z samochodu wychodzi zdenerwowany kierowca i rozpoczynana się "wymiana uprzejmości"

Zobacz nagranie : Agresja na drodze

- Takie nagranie nadaje się do przesłania na skrzynkę pocztową Stop Agresji Drogowej. Policjanci z Ruchu Drogowego ocenią, na ile kierowcy stworzyli zagrożenie na drodze. Takie wykroczenia mogą być karane grzywną nawet do 30 tys. zł - mówi asp. szt. Małgorzata Koniarska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu Śląskim.

Agresja na drodze: jaki mandat?

Policjantka wyjaśnia, że na jednym nagraniu widać wykroczenia. Pierwszym z całą pewnością jest niezatrzymanie się przed sygnalizatorem z zieloną strzałką. Zielona strzałka warunkowego skrętu upoważnia kierowców, jak sama nazwa wskazuje, do skrętu na skrzyżowaniu, ale dopiero po zatrzymaniu się przed sygnalizatorem. To jest obowiązek.

Dalej kierowca zwalnia przed poziomym znakiem P-13 z trójkątami namalowanymi na jezdni. W tym przypadku zatrzymanie się jest warunkowe, czyli musi nastąpić jedynie, gdy ustępujemy innym pojazdom. Jeśli droga główna jest pusta, możemy na nią wjechać bez zatrzymywania się. Należy jednak zachować szczególną ostrożność. Oznacza to, że w tym miejscu wolno się zatrzymać.

W dalszej części filmu słyszymy klakson. To także jest wykroczenie. Wszyscy kierowcy, którzy w ten sposób chcą zwrócić komuś uwagę czy też ponaglić innych kierowców popełniają wykroczenie drogowe. Dodajmy, że taryfikator mandatów przewiduje za takie wykroczenie mandat w wysokości 100 zł.

I ostatnie wykroczenie: zajechanie drogi. Dzisiaj wykroczenie kosztuje 500 zł, ale w Sejmie jest już gotowy projekt nowelizacji kodeksu drogowego, który pozwoli policjantowi nawet zatrzymać prawo jazdy, gdy dochodzi do umyślnego zajechania drogi innemu pojazdowi w celu zmuszenia kierującego nim do zatrzymania lub gwałtownego zmniejszenia prędkości pojazdu; a także zatrzymania i opuszczenia pojazdu, przez kierującego nim lub jego pasażerów, z zamiarem znieważenia lub naruszenia nietykalności cielesnej kierującego innym pojazdem lub jego pasażerów lub uszkodzenia pojazdu innego uczestnika ruchu drogowego lub w celu złośliwego uniemożliwienia kontynuowania mu jazdy.